|
Hmm... od czego by tu zacząć... No po prostu wzięliśmy gitary i trochę dodatkowego sprzętu i w wesołych nastrojach zaczęliśmy czytać napisy na ścianach i dalej poszło już gładko. Pewnie wielu zaboli słuchanie ale nam się podobało... W każdym razie zabawa była przednia ;). Każdy u"twór" zajął jakieś 10-15 min od pomysłu do realizacji. Goowno tekst zaadaptowany ze ściennej poezji bochenieckiej Galaretka urodzinowa piosenka dla córy Otka :) Walka hmm... no Rafał jakoś go na kolanie napisał. Opowieść 22 Zając próbował nas zagadać więc daliśmy mu mikrofon ale zasnął w trakcie nagrywania. Motorway to Bocheniec wynik jednego z "dżemów" Just like heaven to akurat cover prawdziwej piosenki - tak na rozgrzewkę ok 2 w nocy - trochę zmęczeni byliśmy;) |